Prawie nic nie jem a tyję. Dlaczego ?

Rating: 5.0/5. From 19 votes.
Please wait...

Prawie nic nie jem a tyję. Dlaczego ?

Obecnie coraz większym problemem społecznym jest nadwaga i otyłość zarówno u osób dorosłych jak i dzieci. Coraz liczniejsza grupa pacjentów skarży się, iż spożywa niewielką ilość jedzenia, a ich waga wzrasta lub „stoi w miejscu”. Dlaczego tak się dzieje? Czemu stosując restrykcyjne diety nasza waga się nie zmienia?

prawie nic nie jem

prawie nic nie jem

ANALIZUJĄC 24 GODZINNY WYWIAD DIETETYCZNY DOCHODZIMY DO WNIOSKU, IŻ BARDZO LICZNA GRUPA PACJENTÓW Z NADWAGĄ I OTYŁOŚCIĄ SPOŻYWA CODZIENNIE 1000 LUB MNIEJ KALORII, A ICH WAGA SIĘ NIE ZMIENIA LUB ROŚNIE. CZYM TO JEST SPOWODOWANE, DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE? CZEMU OTRZYMUJĄC DIETĘ 1200 KCAL, A SPOŻYWAJĄC WCZEŚNIEJ ZALEDWIE 1000 KCAL CHUDNIEMY?

Problemy z jedzeniem, prawie nic nie jem a tyję:

OTÓŻ ZNACZNA GRUPA TYCH OSÓB SPOŻYWA ZALEDWIE DWA POSIŁKI W CIĄGU DNIA. WIĘKSZOŚĆ Z NICH NIE JADA ŚNIADANIA, CO JEST OGROMNYM BŁĘDEM DIETETYCZNYM. ŚNIADANIE JEST PODSTAWOWYM POSIŁKIEM WCIĄGU DNIA, NIE NALEŻY ZAPOMINAĆ O JEGO SPOŻYCIU. JADAJĄC TYLKO 2 POSIŁKI DZIENNIE NASTAWIAMY NASZ ORGANIZM NA TRYB „OSZCZĘDZANIA”. „BOI” SIĘ ON, ŻE NIE ZOSTANIE DOSTARCZONA MU ODPOWIEDNIA ILOŚĆ ENERGII I SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH NIEZBĘDNYCH DO PRAWIDŁOWEGO FUNKCJONOWANIA. JEGO OBRONĄ JEST GROMADZENIE ZAPASÓW W POSTACI TKANKI TŁUSZCZOWEJ NA „GORSZE CZASY”. NIEREGULARNE SPOŻYWANIE POSIŁKÓW POWODUJE ZWOLNIENIE TEMPA PRZEMIANY MATERII. W DALSZEJ KONSEKWENCJI ZAŚ PROBLEMY Z UTRZYMANIEM STAŁEJ WAGI I JEJ REDUKCJĄ W RAZIE KONIECZNOŚCI.

Analizując sposób żywienia tych osób, dochodzimy do wniosku, iż ich codzienna dieta jest niedoborowa pod względem ilości spożywanych witamin, mikro i makroelementów. Każda z tych osób spożywa zbyt małą ilość błonnika pokarmowego. Zaburzone w ich jadłospisie są proporcje względem siebie węglowodanów, białka i tłuszczy. Prawie każda z osób spożywa zbyt mało białka, zbyt dużo tłuszczu i za mało lub za dużo węglowodanów względem wartości kalorycznej diety.

Wprowadzając zbilansowaną dietę od 1000 do 1300 kcal, składającą się z 5 posiłków w ciągu dnia oraz w obfite, pełnowartościowe pierwsze śniadanie (spożyte nie później niż 30 minut po przebudzeniu), obserwujemy u każdej z tych osób spadek wagi od 0,5 do 1,5 kilograma tygodniowo. 

Analizując powyższe wyniki dochodzimy do wniosku, iż nie tylko wartość kaloryczna diety wpływa na prawidłowy przebieg utraty wagi. Podstawowym i niezbędnym elementem prawidłowego odchudzania jest w pełni zbilansowana, indywidualnie dobra dieta. A także ogromy wpływ na utratę wagi ma regularne spożywanie posiłków o mniej więcej stałych porach.

Jeżeli uważasz, że masz podobne problemy. Masz dość ciągłego „głodzenia się”, które nie przynosi żadnych efektów. Nie zwlekaj, umów się na spotkanie z dietetykiem. Gwarantujemy Ci, że z nami osiągniesz swój cel. Pamiętaj, odchudzenie polega na jedzeniu, a nie głodzeniu się. 

DIETETYK KLINICZNY MGR KINGA KUŚKA

Artykuł:  Prawie nic nie jem a tyję. Dlaczego ?